Wrażenia po pierwszym dniu rywalizacji w Poznaniu

Pierwszy dzień zawodów oceniam jako bardzo udany, nie licząc tylko drugiej kwalifikacji. W pierwszej zająłem dobrą pozycję zaraz po starcie, finalnie tylko ustępując Damianowi. Pechowy już od samego początku był drugi tego dnia wyjazd na tor. Zaraz po starcie na długi lewym łuku doszło do kontaktu z innym zawodnikiem w wyniku czego opuściłem tor. Straciłem dobrą pozycję i czas, zatem do końca koncentrowałem się tylko, aby ukończyć ten bieg i nie popełnić żadnego błędu. Ostania, trzecia kwalifikacja, była najlepszą tego dnia. Od startu objąłem prowadzenie i utrzymałem do samego końca!
Szykujemy się na jutro i cieszę się, że samochód dobrze się spisuje. Mamy kilka pomysłów jak zmienić ustawienia na jutro, szczególnie, że możemy spodziewać się opadów, ale z pewnością przebudowa której dokonaliśmy była dobrym ruchem i wspaniale sprawdza się na tym torze.

podsumowuje pierwszy dzień zawodów w Poznaniu Łukasz Zoll